o
Xanth. Ogrze, ogrze - Piers Anthony
Autor: Piers Anthony
Tytuł: Xanth. Ogrze, ogrze
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Seria/cykl wydawniczy: Xanth tom 5
Data wydania: 31 lipca 2013
Liczba stron: 448
Ocena: 5/6
„Xanth. Ogrze, ogrze” to piąty tom rewelacyjnego cyklu fantasy, podczas którego zostajemy po raz kolejny wciągnięci w wir krainy Xanthu. Poznajemy kolejnych nietuzinkowych bohaterów i wyruszamy wraz z nimi na daleką i emocjonującą wyprawę. Podczas niej jesteśmy świadkami niezwykłych przyjaźni, waleczności, odwagi oraz niezwykle humorystycznych scen i dialogów. Lektura niesie refleksie i naukę, że strach można pokonać i ujawnić siłę dotąd ukrytą, jeżeli bardzo się tego chce.
Tandy, nastoletnia córka nimfy, boi się demona, który zamierza ją zgwałcić. Dziewczyna za radą czarodzieja wyrusza w podróż, by znaleźć sobie męża i obrońcę. Razem z nią ma się wybrać ogr Grzmot – istota niezbyt inteligentna, za to niepozbawiona siły. Ogr pragnie uzyskać odpowiedź na swoje pytanie, jednak nie potrafi tego pytania zadać. Do tak dziwnej pary w drodze dołączają kolejne pokrzywdzone istoty płci pięknej, reprezentujące jednak różne gatunki zamieszkujące Xanth. Wszystkie potrzebują pomocy i siły dobrodusznego ogra. Żeby ten poradził sobie z dominującymi przedstawicielkami żeńskiego rodu, niespodziewanie zyskuje inteligencję. Teraz już bez trudu zapanować może nad towarzystwem. A gra toczy się o bardzo wysoką stawkę: można nawet stracić duszę.
Otoczka fantasy nie jest w przypadku tej pozycji sprawą najistotniejszą, najistotniejsze są natomiast reakcje i zachowania bohaterów. To właśnie relacje między postaciami są ważniejsze niż pokonanie kolejnych zastępów wrogich potworów. Postacie przedstawione w książce zbudowane są z krwi i kości dzięki czemu jeszcze bardziej można się z nimi utożsamić. Stworzenia żyjące w świecie Xanthu są niebywale różnorodne i posiadają unikalne, niepowtarzalne umiejętności. Flora i fauna również jest bogato przedstawiona, przez co powieść wciąga jeszcze bardziej w swój świat. Wielkim atutem książek Pana Anthonego jest specyficzny humor w nich zawarty, delikatna kpina z typowych zachowań kobiecych i męskich sprawia, że powieść posiada specyficzny smaczek. Wątki fabularne posiadają miejscami dozę pikanterii, która w szczególności dla starszych czytelników jest znacznie bardziej czytelna, ponieważ autor pisze nie w sposób dosłowny i dosadny. Akcja powieści pędzi w oszałamiającym tempie dzięki czemu powieść czyta się niezwykle szybko. Wątki fabularne intrygują, wciągając aż do ostatniej strony. Powieść zaskarbiła sobie moją ciekawość, intrygującą główną bohaterką, która przechodzi niebywale bogatą i barwną przemianę wewnętrzną. Język książki jest lekki i barwny, sprawiając, że lektura wciąga do samego końca. Powieść dostarczyła mi bardzo dużej dawki emocji i wrażeń. Przy kolejnych tomach na pewno możemy się spodziewać nie mniejszych zaskoczeń, wzruszeń i humoru. Po zakończeniu lektury pozostaje lekki niedosyt i ochota na więcej. Nasuwa się refleksja, że walka z własnymi słabościami jest możliwa i każdy może się czegoś nowego nauczyć, jeżeli włoży w to odpowiednio dużą ilość pracy. Autor poprzez powieść pokazuje również, że przyjaciele są najważniejsi oraz udowadnia, że niektórych spraw nie da się załatwić w pojedynkę. Z niecierpliwością oczekuję na kolejny tom, który przeczytam z wielką ochotą.
„Xanth. Ogrze, ogrze” jest pozycją godną polecenia. Lektura dostarcza czytelnikowi powieść awanturniczą w barwnym i malowniczym świecie fantasy. Książka wywarła na mnie bardzo duże wrażenie, polecam ją wszystkim miłośnikom tego gatunku oraz osobom, które chcą przeczytać coś porywającego i emocjonującego. Gdy akcja się już rozkręciła na dobre, zostałem pochłonięty losami bohaterów. Jest to powieść naprawdę porządnie napisana, pełna ciekawych zwrotów fabularnych i intrygujących postaci. Serdecznie polecam.
Tytuł: Xanth. Ogrze, ogrze
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Seria/cykl wydawniczy: Xanth tom 5
Data wydania: 31 lipca 2013
Liczba stron: 448
Ocena: 5/6
„Xanth. Ogrze, ogrze” to piąty tom rewelacyjnego cyklu fantasy, podczas którego zostajemy po raz kolejny wciągnięci w wir krainy Xanthu. Poznajemy kolejnych nietuzinkowych bohaterów i wyruszamy wraz z nimi na daleką i emocjonującą wyprawę. Podczas niej jesteśmy świadkami niezwykłych przyjaźni, waleczności, odwagi oraz niezwykle humorystycznych scen i dialogów. Lektura niesie refleksie i naukę, że strach można pokonać i ujawnić siłę dotąd ukrytą, jeżeli bardzo się tego chce.
Tandy, nastoletnia córka nimfy, boi się demona, który zamierza ją zgwałcić. Dziewczyna za radą czarodzieja wyrusza w podróż, by znaleźć sobie męża i obrońcę. Razem z nią ma się wybrać ogr Grzmot – istota niezbyt inteligentna, za to niepozbawiona siły. Ogr pragnie uzyskać odpowiedź na swoje pytanie, jednak nie potrafi tego pytania zadać. Do tak dziwnej pary w drodze dołączają kolejne pokrzywdzone istoty płci pięknej, reprezentujące jednak różne gatunki zamieszkujące Xanth. Wszystkie potrzebują pomocy i siły dobrodusznego ogra. Żeby ten poradził sobie z dominującymi przedstawicielkami żeńskiego rodu, niespodziewanie zyskuje inteligencję. Teraz już bez trudu zapanować może nad towarzystwem. A gra toczy się o bardzo wysoką stawkę: można nawet stracić duszę.
Otoczka fantasy nie jest w przypadku tej pozycji sprawą najistotniejszą, najistotniejsze są natomiast reakcje i zachowania bohaterów. To właśnie relacje między postaciami są ważniejsze niż pokonanie kolejnych zastępów wrogich potworów. Postacie przedstawione w książce zbudowane są z krwi i kości dzięki czemu jeszcze bardziej można się z nimi utożsamić. Stworzenia żyjące w świecie Xanthu są niebywale różnorodne i posiadają unikalne, niepowtarzalne umiejętności. Flora i fauna również jest bogato przedstawiona, przez co powieść wciąga jeszcze bardziej w swój świat. Wielkim atutem książek Pana Anthonego jest specyficzny humor w nich zawarty, delikatna kpina z typowych zachowań kobiecych i męskich sprawia, że powieść posiada specyficzny smaczek. Wątki fabularne posiadają miejscami dozę pikanterii, która w szczególności dla starszych czytelników jest znacznie bardziej czytelna, ponieważ autor pisze nie w sposób dosłowny i dosadny. Akcja powieści pędzi w oszałamiającym tempie dzięki czemu powieść czyta się niezwykle szybko. Wątki fabularne intrygują, wciągając aż do ostatniej strony. Powieść zaskarbiła sobie moją ciekawość, intrygującą główną bohaterką, która przechodzi niebywale bogatą i barwną przemianę wewnętrzną. Język książki jest lekki i barwny, sprawiając, że lektura wciąga do samego końca. Powieść dostarczyła mi bardzo dużej dawki emocji i wrażeń. Przy kolejnych tomach na pewno możemy się spodziewać nie mniejszych zaskoczeń, wzruszeń i humoru. Po zakończeniu lektury pozostaje lekki niedosyt i ochota na więcej. Nasuwa się refleksja, że walka z własnymi słabościami jest możliwa i każdy może się czegoś nowego nauczyć, jeżeli włoży w to odpowiednio dużą ilość pracy. Autor poprzez powieść pokazuje również, że przyjaciele są najważniejsi oraz udowadnia, że niektórych spraw nie da się załatwić w pojedynkę. Z niecierpliwością oczekuję na kolejny tom, który przeczytam z wielką ochotą.
„Xanth. Ogrze, ogrze” jest pozycją godną polecenia. Lektura dostarcza czytelnikowi powieść awanturniczą w barwnym i malowniczym świecie fantasy. Książka wywarła na mnie bardzo duże wrażenie, polecam ją wszystkim miłośnikom tego gatunku oraz osobom, które chcą przeczytać coś porywającego i emocjonującego. Gdy akcja się już rozkręciła na dobre, zostałem pochłonięty losami bohaterów. Jest to powieść naprawdę porządnie napisana, pełna ciekawych zwrotów fabularnych i intrygujących postaci. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tejże książki serdecznie dziękuję
wydawnictwu Nasza Księgarnia:
wydawnictwu Nasza Księgarnia:
Zapowiada się interesująco.
Powieść od pierwszych stron wciągnęła mnie w swój świat, nie mogę się już doczekać lektury kolejnego tomu.
Chętnie zapoznam się z tą powieścią.
Prześlij komentarz